BOSS Micro BR-80

Rodzaj sprzętu: Akcesoria

Pozostałe testy marki BOSS
Testy
2012-04-10
BOSS - Micro BR-80

Szukając prostej odpowiedzi na pytanie, czym jest Boss BR-80, można powiedzieć, że to zaczarowane pudełko dla muzyków z fantazją, spełnienie marzeń muzyków ceniących wygodę i mobilność.

Technologia cyfrowa uczyniła możliwym to, co w okresie, gdy najpopularniejszym nośnikiem dźwięku była kaseta magnetofonowa, a później płyta CD, było snem. Owszem niekiedy można było spotkać kasetowy czteroślad, ale dla przeciętnego śmiertelnika było to urządzenie nieosiągalne. Do tego w konfrontacji z maszynami cyfrowymi, które zaczęły się pojawiać nieco później, oferowało mierne wyniki. Boss Micro BR-80 to muzyczny kombajn, który zastąpił czterośladowy model Micro BR.

Tryby działania


Urządzenie może pracować w trzech trybach: Live Rec, MTR oraz eBand.

Live Rec

To tryb "dyktafonowy", w którym dwa pojemnościowe mikrofony zapewniają zaskakująco dobrą jakość dźwięku stereo i łatwość ujęć instrumentów czy wokalu. Na przykład, nagrywając gitarę akustyczną, wystarczy ustawić urządzenie w odległości około 30 cm od gitary, kierując jeden mikrofon na podstrunnicę, a drugi w okolice otworu rezonansowego. W ten sposób została nagrana partia rytmiczna gitary akustycznej w pierwszej części prezentacji audio. Poziom sygnału jest monitorowany na czytelnym wyświetlaczu w czasie rzeczywistym. Nagrania są rejestrowane na karcie SD lub SDHC o pojemności do 32 GB. Do pewnych rzeczy pokładowe mikrofony mogą okazać się nieodpowiednie, wtedy wystarczy podłączyć zewnętrzny mikrofon dynamiczny lub pojemnościowy z własnym zasilaniem, ponieważ rejestrator nie ma opcji zasilania napięciem Phantom.

MTR

To skrót od Multitrack Recorder, który daje do dyspozycji osiem śladów, a do każdego z nich przyporządkowanych jest osiem śladów wirtualnych - V-Tracks. Należy jednak pamiętać, że jednocześnie można odtwarzać nie więcej niż osiem ścieżek. Jeśli okaże się to niewystarczające, można zawartość kilku ścieżek podstawowych zgrać na jedną. Pracę nad piosenką ułatwia programowany automat perkusyjny. Wybieramy jeden z dziewięciu zestawów perkusyjnych, określamy rytm, ustawiamy tempo, długość i kolejność poszczególnych części (np. intro, zwrotka, refren). Próbki bębnów nie są co prawda w tym trybie tak dobre jak fragmenty autentycznych nagrań w eBand, ale do ćwiczeń i szybkiego nagrania roboczej wersji utworu w zupełności wystarczają. Po nagraniu piosenki można zrobić proste zgranie do trybu stereo także z wykorzystaniem efektów, w szczególności kompresji, by nieco poprawić czytelność miksu, co w urządzeniu zostało na wyrost nazwane masteringiem.

eBand

To wirtualny zespół gotowy do zagrania 300 różnorodnych podkładów z dowolnych gatunków (od country i bebopu do klimatów hard and heavy) przeciągających się w przyjemnie zaaranżowanych pętlach, do których są fabrycznie przypisane gotowe brzmienia gitary łącznie z efektami (druga część prezentacji audio). Dobór symulacji jest trafny, a barwy dobrze pasują do podkładów. Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie, by je dowolnie zmieniać, np. zagrać brzmieniem metalowym do podkładu jazzowego. Jest to doskonała pomoc w ćwiczeniach i nauce gry w konkretnych stylach i tonacjach. Dołączone oprogramowanie ułatwia importowanie nagrań z płyt CD oraz kopiowanie do urządzenia plików MP3 i WAV przez złącze USB. Funkcją Center Cancel można wyciszyć wokal lub solówkę i spróbować zagrać lub zaśpiewać solo. Można też zmienić prędkość odtwarzania bez zmiany wysokości dźwięku, co bardzo pomaga w rozpracowywaniu solówek i ćwiczeniu szybkich fraz. Natomiast jeśli nie pasuje nam tonacja, to również można ją dostosować do swoich preferencji bez zmiany wysokości dźwięku.

Procesor


Sekcja procesora jest oparta na technologii COSM oraz rozwiązaniach użytych w multiefekcie Boss GT-10. Zawiera presety dedykowane różnym gitarom (elektryczna, akustyczna, basowa) oraz wokalowi, w tym ponad 40 symulacji wzmacniaczy. Efekty zaprogramowane z myślą o gitarze elektrycznej i basowej to w kolejności: Compressor/Limiter, Distortion, Amp (symulacja wzmacniacza), Equalizer, Noise Supressor (bramka), Modulation (w tej sekcji: Octave, Phaser, Flanger, Tremolo, Rotary, Uni-v, Pan, Chorus), Delay. Jeśli chcemy nagrać linię basową, a nie mamy pod ręką gitary basowej, to pomocny może okazać się jej symulator. Podobny łańcuch efektów jest w symulacji gitary akustycznej, z tą jednak różnicą, że nie ma w nim sekcji przesteru i wzmacniacza. Nawet nie próbuję wymieniać, jakie symulacje i brzmienia są dostępne - jest praktycznie wszystko, co tylko można wymyślić wraz z gąszczem parametrów.

Jakość dźwięku uzyskiwana na wyjściu jest zaskakująco dobra, szczególnie gdy popatrzymy, z czego się owe dźwięki wydobywają - technologia COSM i sprawdzone Bossowskie presety są już pewnym standardem. W pierwszej części prezentacji audio linię melodyczną nagrałem na gitarze akustycznej przez przetwornik piezo, wykorzystując jeden z podstawowych presetów z kompresorem. Gitara basowa nagrywana bezpośrednio, czyli bez użycia jakiegokol wiek zewnętrznego przedwzmacniacza, jest nieco mało czytelna. Jednak, jak na urządzenie mniejsze od kieszonkowego wydania kryminału, rezultat jest znakomity. Możliwości brzmieniowe procesora są na tyle szerokie, że można łatwo oszukać słuchacza, osiągając za pomocą jednego instrumentu zaskakujące rezultaty, niekiedy z powodzeniem udające inny rodzaj gitary. Wszystkie ślady gitary elektrycznej nagrałem na jednym instrumencie - był to Fender Stratocaster z jesionowym korpusem, klonowym gryfem i przetwornikami SCN.

W łańcuchu efektów przeznaczonych do zastosowania z wokalem na pierwszej pozycji jest Pitch Correct, za nim znajdziemy: Dynamics, Equalizer, Noise Supressor, Double/Hormony, Delay. Można je porównać z presetami procesora wokalowego VE-20. Co do ich wykorzy- stania, to ograniczę się tylko do stwierdzenia, że wszystkie funkcje działają. Umieszczenie na płycie próbek wokalnych niewątpliwie zapewniłoby Czytelnikom niezapomniane wrażenia estetyczne, jednak nie wydaje się to celowe. Wraz z rejestratorem producent dostarcza program Cakewalk Sonar LE do wielośladowego nagrywania i edycji audio, umożliwiający też korzystanie z zestawu wirtualnych wzmacniaczy i efektów COSM. Ostatnim dodatkiem jest program do zarządzania plikami audio i wymiany danych między rejestratorem a komputerem za pośrednictwem złącza USB, które umożliwia też wykorzystanie BR-80 jako interfejsu audio.

Obsługa


Podstawą działania jest zasilanie bateriami alkalicznymi lub akumulatorkami Ni-MH w rozmiarze AA, ewentualnie zasilaczem (9 V Boss PSA sprzedawanym oddzielnie). Gitarę podłączamy standardowym kablem z wtyczką jack, do dyspozycji mamy też pomocnicze wejście liniowe stereo, które podobnie jak wyjście wykorzystuje gniazdo mini-Jack stereo (mini TRS). Do wyjścia można podłączyć słuchawki albo kabel łączący urządzenie z wejściem dowolnego systemu audio. Jak na rozbudowaną architekturę wewnętrzną pobór prądu jest umiarkowany - komplet baterii alkalicznych wystarcza na około 6 godzin pracy. Orientacyjny czas nagrywania dla jednej ścieżki odpowiednio dla kart o pojemności 1 i 32 GB wynosi odpowiednio: w trybie MTR 3 i 100 h, w trybie eBand 4 i 130 h, w trybie eBand / Live Rec w formacie WAV 16-bit stereo 1,5 h i 50 h, w MP3 128 kbps stereo - 16 i 550 h.

Nie trzeba wiele czasu, by zorientować się, do czego służą poszczególne przyciski i pokrętło funkcyjne. Klawisze są czytelnie opisane, a działanie poszczególnych funkcji jest na bieżąco wskazywane na wyświetlaczu. Instrukcja obsługi, choć niekiedy przydatna, nie jest nieodzowna do poznania podstawowych funkcji. Zajrzałem do niej tylko raz w momencie, gdy nie mogłem poradzić sobie z ułożeniem podkładu perkusyjnego w kolejnych taktach piosenki (zwrotka, refren, długość części w taktach). Świadczy to jednoznacznie o logiczności i prostocie obsługi interfejsu. Do poszczególnych funkcji przechodzi się kursorami umieszczonymi dokoła pokrętła służącego do zmiany wybranego parametru.

Wszystkie rzeczy, jeśli nie mają dedykowanych i wyraźnie opisanych klawiszy, można szybko odnaleźć, kontrolując komunikaty i ikonki pokazywane na wyświetlaczu (ścieżki, mikser, łańcuch efektów i symulacji). Jedno, czego brakuje w standardowym wyposażeniu, to pokrowiec na rejestrator - niestety jest on sprzedawany oddzielnie. Wydaje się to dość dziwne, szczególnie gdy weźmiemy pod uwagę, że w komplecie jest płyta ze wspomnianym oprogramowaniem, w tym z wielośladem Cakewalk Sonar X1 LE.

Podsumowanie


Boss Micro BR-80 to urządzenie o ogromnej funkcjonalności. Jest świetnym przykładem japońskiej kreatywności, precyzji, miniaturyzacji, a przede wszystkim oryginalności. Łączy w sobie kilka urządzeń i na swój sposób sprzeciwia się trendowi mobilnego nagrywania i edycji dźwięku za pomocą przenośnego komputera. Jak na miniaturowe wymiary BR-80 oferuje bardzo dobrą jakość dźwięku oraz ogromne możliwości edycyjne.

Jedynymi czynnikami ograniczającymi jego działanie są wyobraźnia i wytrwałość korzystającego z niego muzyka. W urządzeniu tym drzemią ogromne możliwości, poczynając od spraw związanych z ćwiczeniem, przez nagrywanie prób, aż do przygotowania pierwszych wersji piosenek z użyciem tylko jednej gitary, choć oczywiście wykorzystanie dwóch lub trzech wydatnie podniesie atrakcyjność i końcową jakość nagrania. To idealne urządzenie dla kompozytorów, których wena nachodzi niespodziewanie lub w osobliwych miejscach.


wejścia: GUITAR/MIC IN (1/4" TS),
LINEIN (Mini TRS)
wyjście: PHONES / LINE OUT (Mini TRS)
złącze USB: tak
częstotliwość próbkowania: 44,1 kHz
konwersja AD/DA: 24 bit.
zasilanie: DC 9 V, baterie AA, zasilanie
z szyny USB
pobór prądu: 130 mA (DC IN)
wymiary: 138 x 86 x 21,7 mm (DxSxW)
waga: 140 g
wyposażenie: karta pamięci SD, Cakewalk
Sonar X1 LE, kabel USB, dwie baterie alkaliczne




Wojciech Wytrążek


Wynik testu
Funkcjonalność:
6
Wykonanie:
6
Brzmienie:
5
Jakość / Cena:
5
Dystrybutor