Jak efektywnie korzystać z materiałów edukacyjnych?

Porady

Zgromadziłem dość pokaźną kolekcję materiałów na gitarę: książki, DVD, tabulatury itp. Staram się teraz przerobić to wszystko po kolei. Jaką strategię przyjąć, by wyciągnąć z tego maksymalne korzyści?

Paradoksalnie zbyt duża ilość materiałów nie wpłynie zbyt dobrze na efektywność Twojej nauki. W dzisiejszych czasach nieograniczonego dostępu do informacji ludzie gromadzą tony przeróżnych poradników, szkółek, nut etc., a wszystko to oplecione słodką iluzją, że z każdą nową zdobyczą ich gra na gitarze idzie do przodu. Niestety potem okazuje się, że do większości pozycji nie zaglądają przez pięć lat z rzędu. Co gorsze, często samo segregowanie, katalogowanie i porządkowanie tych materiałów zajmuje im więcej czasu niż nauka i ćwiczenie na gitarze.

Pytasz o strategię - najlepszą strategią będzie pozostawienie pod ręką jednej, maksymalnie dwóch szkółek oraz DVD ulubionego gitarzysty i zamknięcie reszty w szafie, aby nie zaprzątała Twojej uwagi. Tak naprawdę najważniejsza w tym wszystkim jest konsekwencja. Kluczem do sukcesu nie jest posiadanie wielu książek do gitary i pobieżne ich przeglądanie, a skupienie uwagi na jednej książce i spędzenie z nią wielu godzin. Staraj się dokładnie zrozumieć i opanować każde ćwiczenie. Postaraj się znaleźć przykłady przerabianej teorii na ulubionych płytach, a także wymyślać swoje własne patenty oparte na opanowanym materiale. Spróbuj wycisnąć każdą stronę gitarowej szkółki jak cytrynę. A potem? Nie zabieraj się za następną, tylko posłuchaj muzyki, pograj z kumplem, zwiedź miasto, poczytaj książkę - po prostu żyj. Jak mawiał Charlie Parker: "If you don’t live it, it won’t come out of your horn".

Krzysztof Inglik