Pocą mi się ręce i kostki się ślizgają - co robić?

Porady

Moje ulubione kostki to Fender Classic Celluloid Extra Heavy. Jedyny problem w tym, że pocą mi się ręce i kostki te się ślizgają...

To temat stary jak świat. Oczywiście możesz przerzucić się na piórka z szorstkiego materiału, takiego jak Tortex. Jeśli jednak kochasz brzmienie kostek wykonanych ze śliskiego materiału i nie chcesz ich zmieniać, możesz użyć jednego z tricków używanych przez doświadczonych gitarzystów. Przede wszystkim możesz potraktować powierzchnię kostki jakimkolwiek pilniczkiem lub papierem ściernym, by uzyskać pożądaną szorstkość. Uważaj tylko na krawędzie. Bardziej trwałą modyfikacją jest nawiercenie w kostce otworów. Jest to trudniejsze, ale może się opłacić. Odpowiednio dobrana średnica otworów nie tylko zapewni lepszą wentylację, ale także umożliwi spersonalizowanie piórka wzorem, którego nie ma nikt inny. Mniej znanym rozwiązaniem jest wrzucenie kostek na chwilę do wrzącej wody. Trzeba tylko uważać na czas, żeby kostki się nie zdeformowały (im cieńsza, tym krócej). Ten proces zmieni fakturę powierzchni kostki na przypominającą Tortex, pozostawiając właściwości brzmieniowe bez zmian. Ostatnim ze znanych mi rozwiązań jest przyklejenie papieru ściernego do piórka. Musisz zaopatrzyć się w możliwie najdrobniejszy papier ścierny, wyciąć odpowiednie kształty i przykleić je do obu stron kostki.


Krzysztof Inglik